Strony

czwartek, 2 kwietnia 2015

Od Rinkaki ,,Trening Halawira''

Ja z moim Halawirem poszłam do Tajemniczego Wodospadu aby się napić. Gdy ugasiłam pragnienie mój zwierzoduch wyglądał tak jakby chciał poćwiczyć właśnie tu. Ja weszłam pod wodę i się wynurzałam ze świeżą rybą. Halwair wyglądał też na głodnego.
-Może to będzie twój pierwszy trening-Zaproponowałam zwierzoduchowi który najwyraźniej się ucieszył-Łowienie ryb!-Po tym jak to powiedziałam .Zaczęłam szybko płynąc (Głowe mając na powierzchni aby Orzeł mógł mnie widzieć) a Halwair z wielką prędkością znaczą latać nad wodą aż w końcu zanurzył swe szpony i wyłowił naprawdę DUŻĄ rybę. Zaczą ją zjadać na polance obok.Gdy już sączył usiadł na moim grzbiecie.
-Co darmowa przejażdżka na moim grzbiecie-Orzeł jakby pokiwał głową a ja zaczęłam biec.Gdy dotarłam już do Drzewa jesieni Orzeł pofruną na jedną z gałęzi. Ja zamieniając się w mgłę poleciałam do niego. Gdy byłam już na gałęzi zamieniłam się z powrotem w wilka.
-Może teraz lot?-Jak to powiedziałam Orzeł próbował się uśmiechnąć ale to mu nie wychodziło.Ja będąc mgłą zaczęłam ćwiczyć ze zwierzoduchem lot pomiędzy gałęziami. Po kilku minutach skończyliśmy.Ja z moim zwierzoduchem na grzbiecie chciałam zobaczyć co u innych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz