Spojrzałem w żółte oczy wadery. Teraz i ja się cieszyłem , że wilki się nie rumienią.
-Prze-Prze-Przepraszam...-Wyjąkałem. Podniosłem się i pomogłem waderze wstać. Spojrzałem ostro na Briggana.
-,,Nie daruję mu! Zakaz smakołyków przez tydzień...''-Pomyślałem.
<Chika? Briggan? Hiroto?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz