Stałam jak sparaliżowana, przyglądając się Zwierzoduchom. Nie wiedziałam co zrobić.
- Hiroto, stop! - nie chciałam, żeby któremuś z nich coś się stało. Kruk jednak zignorwał mnie, pochłonięty walką. - Hiroto!
Rozpłakałam się. Nienawidziłam walki. Nie ważne, kto walczył...
<Conor?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz