-Co ty na szybkość?-Zapytałem. Hiroto zakrakał w odpowiedzi , Briggan zawył , a Chika tylko kiwnęła głową. Miałem przy sobie linę. Właśnie się przydała. Związałem swoją kostkę i kostkę Brigganowi , a potem kostkę Chiki i nogę Hiroto.
-Okay. Ścigamy się do tamtych drzew. My i zwierzoduchy nie możemy się wyprzedzać nawet na milimetr.-Wytłumaczyłem.-Gotowi...3 , 2 , 1... START!
<Chika?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz